Toy Stories

Gabriele Gal­im­ber­ti, 36 let­ni fotograf z Włoch zro­bił świet­ną robotę. Objechał kawał świa­ta, aby pokazać jak różnią się zabaw­ki dzieci z różnych kul­tur i warstw społecznych. Pokazał nam świat dzieci przy okazji obnaża­jąc świat dorosłych — ktoś jed­nak te zabaw­ki im kupił i z jakiegoś powodu właśnie takie. Albo nie kupił ich wcale i zapewne miał również ku temu jak­iś powód… Przy okazji zdjęć z “Toy Sto­ries” nasunęło mi się pytanie (szczegól­nie kiedy patrzę na dzieci nie mające wielu zabawek). Czy zasy­panie naszych dzieci zabawka­mi przynosi pozy­ty­wny efekt? Wpadliśmy w szał kupowa­nia bo sami nie mieliśmy takiego wyboru, kiedy byliśmy dzieć­mi? Być może tak właśnie jest. Rekom­pen­su­je­my sobie smut­ną, peerelowską szarzyznę. A mój Sta­sio i tak najchętniej­ na dworze bawi się znaleziony­mi na drodze kijka­mi i cier­pli­wie znosi je koło domu tworząc swo­ją małą, kijkową kolekcję. Ostatnio­ zaczął zbier­ać też … kamie­nie. Ale z Ragnarem albo Lucasem spoko­jnie mógł­by powal­czyć na ilość zabawek:) I nawet na pewno znaleźli­by coś iden­ty­cznego. I to jest właśnie w pro­jek­cie Gal­im­ber­tiego niesamowite. W Syd­ney i w Warsza­w­ie ten sam “Tomek” cier­pli­wie pokonu­je tory w syp­i­al­ni­ach małych urwisów zafas­cynowanych przy­go­da­mi ciuch­ci na wyspie Sodor. I tylko okrzy­ki podeksy­cy­towa­nia są w innym języku. Ale kogo by to obchodziło:)

Orly urodz­ił się w Brownsville (Texas). Jego mat­ka jest meksykanką a ojciec ameryka­ninem. Nigdy nie był w Meksyku, choć grani­ca prze­b­ie­ga 2 km od jego domu. Mat­ka ma nadzieję, że nigdy nie będzie tam musi­ał mieszkać bo Meksyk to ter­az niebez­pieczne miejsce. Uwiel­bia dinoza­u­ry. Orly wierzy w to, że dinoza­u­ry lata­ją nad jego łóżkiem i chronią go przed ducha­mi i zły­mi meksykana­mi, którzy chcą go porwać.

Maudy urodz­iła się w chatce w małej miejs­cowoś­ci blisko Kalu­lushi (Zam­bia). Doras­tała baw­iąc się na uli­cy z inny­mi dzieć­mi. W jej wiosce wszys­tkie dzieci uczęszcza­ją do tej samej szkoły a uczniowie w wieku od 3 do 10 lat są w tej samej klasie. Wieś nie ma sklepów, restau­racji i hoteli. Tylko kilko­ro dzieci ma szczęś­cie mieć zabaw­ki. Maudy i jej przy­ja­ciele znalaźli pudełko pełne oku­larów na uli­cy. Szy­bko stały się ich ulu­biony­mi zabawkami.

Lucas miesz­ka z rodzi­ca­mi i siostrą w dużym domu we wschod­niej częś­ci  Syd­ney (Aus­tralia). Pier­wsza zabawka, którą jego ojciec dał mu dwa lata temu to pociąg z baj­ki Thomas & Friends. Od tego momen­tu Lucas kocha małe pocią­gi, ma ich mnóst­wo. Jego ulubionym­ jest jeden z drew­na. Marze­niem Lucasa jest pra­ca w metrze:)

Tang­wizi urodz­ił się w wiosce Masajów w połud­niowej Kenii, w małej chatce zro­bionej z odchodów i słomy. Jego łóżko to kil­ka szmat rozrzu­conych na zie­mi.  Razem z dzieć­mi z sąsied­niej wsi bawi się tylko na dworze.  Każdej nocy śpi razem ze swo­ją ukochaną zabawką, małą małp­ką “Pelouche”.

Abel, trze­cie z pię­cior­ga dzieci w rodzinie, urodz­ił się i wychował w małym miasteczku Nopal­te­pec (Meksyk). Ciężarów­ki to jeden z nieodłącznych ele­men­tów jego otoczenia (rol­nic­zo-prze­mysłowy region). Uwiel­bia ści­gać się swoi­mi samo­chodzika­mi, a cza­sem bawi się nimi ze swo­ją młod­szą siostrą.

Nor­den miesz­ka w  małej wiosce Mas­sa, 40 km na połud­nie od Agadiru. W poko­ju, gdzie  bawi się i śpi nie ma nic oprócz dywanu. Każdego dnia budzi się wcześnie rano i razem z resztą rodziny idzie do doliny, gdzie mają kil­ka kawałków grun­tu rol­nego. Rodz­ice pracu­ją a on spędza tam więk­szość cza­su baw­iąc się ze swoim małym psem. Widoczne na zdję­ciu zabaw­ki to wszys­tko co Nor­den posiada.

Rag­nar ma mały pokój w dużym domu w północ­nej częś­ci Reyk­javiku (Islandia). Jego rodz­ice wyna­jęli ten dom 5 lat temu. Małpia mas­ka ​​jest na pewno jego ulu­bioną zabawką. Rag­nar 90% swo­jego wol­nego cza­su spędza w tym poko­ju — w Islandii jest zbyt zim­no, ciem­no i wilgo­t­no do zabawy na zewnątrz.

Chi­wa miesz­ka w małej cha­cie z matką, ojcem i siostrą. Nie mają elek­tryczność i bieżącej wody. Chi­wa codzi­en­nie poma­ga matce w trans­porcie wody z rze­ki do domu. We wsi jest 50 dzieci, zawsze baw­ią się na zewnątrz. Chi­wa ma tylko 3 zabaw­ki, które dostała od wol­un­tar­iuszy orga­ni­za­cji pozarzą­dowych.  Jej ulu­bioną jest dinoza­ur — Chi­wa wierzy w to, że chroni ją przed niebez­pieczny­mi zwierzętami.

Noel (Texas) ma bard­zo spre­cy­zowane poglądy — już wie, że  chce być pilotem. Bawi się tylko i wyłącznie samolota­mi, cza­sa­mi gra na symu­la­torze lotu na Playsta­tion. Jego ulu­biona zabawa to latanie zabawkowym Boeingiem w ogrodzie, do którego wkła­da ludzi­ki z Lego.

Taha jest uchodźcą z Palestyny mieszka­ją­cym obec­nie w Bejru­cie. Razem z kilko­ma tysią­ca­mi ludź­mi  miesz­ka w dużym obozie uchodźców. Ma tylko jed­ną zabawkę — samochód wyś­cigowy. Jest z niego bard­zo dumny.

Resztę zdjęć z pro­jek­tu “Toy Sto­ries” Gabriele Gal­im­ber­ti moż­na obe­jrzeć pod tym linkiem