WAW-DG-KRK-DG-WAW

Warsza­wa-Dąbrowa Gór­nicza-Kraków-Dąbrowa Gór­nicza-Warsza­wa” czyli w dużym skró­cie nasza kilkud­niowa trasa poza domem w lutym. Wyjazd wyłącznie mój i Sta­sia, Kaj­tuś się roz­chorował i musi­ał zostać w Warsza­w­ie. Pró­by znalezienia “atrakcji” dla 5 lat­ka czyli “Ping­winy z Mada­gaskaru” w kinie, Pusty­nia Błę­dows­ka, na której (wstyd się przyz­nać) byłem pier­wszy raz w życiu a 20 lat mieszkałem od niej w odległoś­ci 35 km. Ojcows­ki Park Nar­o­dowy, jednod­niowy wypad do Krakowa, odwiedziny u dzi­ad­ków czyli pradzi­ad­ków chłopaków… Dąbrowa Gór­nicza, gdzie chci­ałem jeszcze raz zobaczyć i pokazać Sta­siowi miejs­ca w których się wychowałem. Momen­ta­mi był to smut­ny widok, bo część miejsc gdzie jako gów­niarz jadłem słonecznik się po pros­tu roz­pa­da. Z drugiej strony patrząc na takie inwest­y­c­je jak zagospo­darowanie plaży nad jeziorem Pogo­ria moż­na nie uwierzyć, że to jest to samo mias­to. Mias­to kon­trastów. I to była taka podróż, której nie zapom­nę do koń­ca życia, będę pamię­tał każdą chwilę. W dzień mojego wyjaz­du umier­ał mój tata, ja o tym nie wiedzi­ałem choć byłem przez moment 200 metrów od jego domu… To była bard­zo skom­p­likowana sytu­ac­ja i żadne słowa nie są w stanie jej opisać. Chłop­cy nigdy go nie poz­nali. Zmarł następ­nego dnia a ja tam wró­ciłem. Wró­ciłem i pochowałem go jak najlepiej mogłem. Czas przeszły jest bolesny i nieodwracalny.

481A4035 481A4118-3 481A4144 481A4159 481A4182 481A4185 481A4192 481A4214 481A4247 481A4281 481A4271 481A4276 481A4280 481A4380 481A4304 481A4317 481A4361 481A4362 481A4331 481A4348 481A4372 481A4398 481A4405 481A4412 481A4418 481A4421 481A4428 481A4429 481A4445 481A4492 481A4553 481A4585 481A4601 481A4653 481A4647 481A4677 481A4696 481A4712 481A4729 481A4777 481A4793 481A4804 481A4818 481A4834 481A4846 481A4853 481A4864 481A4882 481A4925 481A4942 481A4957 481A5013 481A5054 481A5019 481A5098 481A5108 481A5120